Z podatkami bywa tak, że każdego denerwują, ale każdy niestety jest zmuszony je regularnie płacić
Ciężko wyobrazić sobie, by mieszkał w naszym państwie ktoś, kto nie musi się spowiadać Urzędowi Skarbowemu ze swych zarobków.
Niejeden obywatel uczciwie powie, że nie lubi Urzędu Skarbowego.

Źródło: http://www.flickr.com
Musimy się stresować składaniem PIT-u i ogólnie tym, że ktoś będzie przeglądać nasze dochody. Jednak porównując dzisiejszą sytuację do tej z przeszłości, trzeba stwierdzić, że teraz wszystko wygląda znacznie lepiej. Dawniej trzeba było wszystko liczyć samodzielnie razem z kalkulatorem w ręce. Następnie dodatkowo trzeba było odczekać swoje w niekończących się kolejkach i spotkać się z kompletnym brakiem empatii PRacowników urzędu. Dzisiaj przy użyciu różnych programów jesteśmy w stanie rozliczyć się w kilkanaście minut — w zaciszu swego domu. Wystarczy nam tylko komputer. Program wszystko policzy za nas. Nawet wskaże gdzie i co należy wpisać. Podatki ogólnie mogą nas irytować (każdy wolałby po prostu mieć więcej kasy w portfelu), ale sam program do zarządzania finansami w firmie do rozliczania się z Urzędem Skarbowym na pewno każdemu przypadnie do gustu. Pamiętajmy jedynie, aby wysłać swój PIT do końca kwietnia. Im wcześniej to załatwimy, tym lepiej. Zaoszczędzimy sobie sporo stresu, który często pojawia się, gdy zostawiamy coś na ostatnią chwilę. Istotne jest to, żeby zapisać sobie w komputerze kopię PIT-u.
Przyda nam się w następnym roku, żeby kontrolnie podać tam kwotę dochodu z poprzedniego roku. To da nam możliwość, by zalogować się do systemu, w którym będziemy mogli podejrzeć wszystkie nasze PIT-y (od firm, z emerytur itp.).